To małe oczko wodne z którego wypływa ruczaj, czyli mały szumiący strumyk, jest przykładem, jak bardzo potrzebne i wręcz niezbędne są bobry. Tworząc zapory i tamy tylko w sobie znanych miejscach, kreują niezastąpione ekosystemy dające życie dla mnóstwa gatunków zwierząt, ptaków, płazów, owadów i roślin. Przez niektórych do dzisiaj tępione te mądre stworzenia są bardzo płochliwe, dlatego tak trudno je zaobserwować w naturalnym środowisku. Bobry są niezwykle skryte i unikają kontaktu z człowiekiem. Fotograf Christian Kutschenreiter ponad 10 lat pracował nad zbudowaniem dobrych relacji z tymi mieszkańcami lasu. Wynikiem jego starań jest wyjątkowe zdjęcie swego życia. Fotografowi udało się zdobyć zaufanie całego pokolenia bobrów. Zdjęcie przedstawia trzy małe bobry siedzące na kłodzie i pozujące dla fotografa. Więź jego i żony z bobrami była tak silna, że pozwalały mu na wspólne pływanie w takim mniej więcej oczku, jak na zdjęciach.
Koncentruję się na Kanale Augustowskim, który łączy dorzecza Wisły i Niemna - "Równina Augustowska" - "Dolina Rospudy" - "Dolina Biebrzy" - "Ziemia Sokólska" - "Suwalszczyzna" - "Mazury" - "trochę Warmii i Litwy". Staram się przedstawić różnorodność i piękno dzieł stwórczych tychże terenów, a także tutejsze atrakcje. Nie podzielam poglądu, jakoby ukazany świat zwierząt i roślin był dziełem ślepego przypadku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.